Grand Prix USA 2023

Budujący jest weekend wyścigowy, w którym z sesji na sesję widać wyraźne postępy i potwierdzenie, żę poprawki idą we właściwym kierunku. Niestety, gorzej, gdy osiągnięte w wyścigu rezultaty zostają w jednej chwili zaprzepaszczone i trudno znaleźć winnego tej sytuacji. Weekend wyścigowy o Grand Prix USA miał dla zespołu Mercedes-AMG PETRONAS F1 Team bez wątpienia słodko-gorzki smak. Pewne jest jedno – najnowsza aktualizacja bolidu działa.

Nastawienie Toto Wolffa przed weekendem wyścigowym

Przed nami kilka pracowitych tygodni, gdy sezon zmierza ku końcowi, zaczynając od potrójnego zestawu weekendów wyścigowych w USA, Meksyku i Brazylii.

Ostatnia runda w Katarze była przykładem tego, co może się wydarzyć. Jako zespół nigdy nie chcesz widzieć kolizji Twoich samochodów. Pozostawienie wielu punktów na stole było frustrujące, zwłaszcza że tempo samochodu było mocne. Jednak obserwowanie reakcji kierowców i zespołu było zachęcające. Zarówno Lewis, jak i George wiedzą, że zespół jest na pierwszym miejscu i nie mają zamiaru tego narażać. Jestem pewien, że od tego momentu wszyscy będziemy się rozwijać. Teraz koncentrujemy się na Austin i staramy się jak najlepiej wykorzystać każdy nadchodzący weekend.

Zawsze wspaniale jest ścigać się na torze Circuit of the Americas. Panuje fantastyczna atmosfera, a miasto wita F1 z otwartymi ramionami. COTA to jeden z najtrudniejszych współczesnych torów i prawdziwy dreszczyk emocji dla kierowców. Wprowadzimy zmodyfikowaną podłogę, co będzie ostatnią znaczącą aktualizacją, jaką wprowadzimy na tor w tym roku. Miejmy nadzieję, że przyniesie to niewielki zysk, ale co ważniejsze, jest kolejnym kamieniem milowym w wyznaczaniu naszej ścieżki rozwoju W15.

W ostatnich wyścigach walka o drugie miejsce w klasyfikacji konstruktorów stała się bardziej zacięta. Będziemy trzymać głowy nisko, dalej naciskać i dążyć do zdobycia jak największej liczby punktów, aby zwiększyć naszą przewagę.

Garść faktów o torze i wyścigu na torze COTA

• Tor Circuit of the Americas to jeden z najbardziej wyboistych torów w roku ze względu na osiadanie.
• Nierówności na torze również mają tendencję do przemieszczania się i zmiany z roku na rok. Tor jest regularnie szlifowany i odnawiany, aby złagodzić te wyzwania.
• Kilka zakrętów w COTA zostało zainspirowanych kultowymi zakrętami z europejskich torów.
• Należą do nich zakręty od 3 do 6, które są wzorowane na sekcji Maggotts i Becketts na Silverstone. Zakręty od 12 do 15 odzwierciedlają sekcję stadionową z Hockenheim, a zakręty 16-18 są podobne do zakrętu nr 8 w Istanbul Park.
• Tor wymaga umiarkowanie dużego docisku i ma duży efekt DRS. Dzięki temu zespoły mogą operować stosunkowo dużymi skrzydłami.
• Pierwszy sektor jest niezwykle wymagający i techniczny. Dzięki połączonym szeregom zakrętów można zyskać bądź stracić dużo czasu.
• COTA to jeden z dziewięciu torów w kalendarzu, który przebiega całkowicie w kierunku przeciwnym do ruchu wskazówek zegara. Pozostałe to: Dżudda, Miami, Imola, Baku, Singapur, Interlagos, Las Vegas i Yas Marina.
• Kierowców czeka tu jedno z najintensywniejszych okrążeń związanych ze zmianą biegów – na jednym okrążeniu zarejestrowano ich 70. To trzecia najwyższa suma w roku, zaraz za Bahrajnem i Baku.
• Wejście do zakrętu nr 1 charakteryzuje się największą zmianą wysokości zakrętu w sezonie. Tor posiada sztuczną wspinaczkę na wysokość 30 metrów w górę na dystansie nieco ponad 200 metrach toru.
• Dla porównania wieża obserwacyjna COTA ma 77 metrów wysokości.
• W kilku zakrętach znajdują się szerokie wjazdy, które zachęcają do zmiany linii i promują wyprzedzanie. Należą do nich zakręty oznaczone numerami 1, 11 i 15.
• Ten ostatni zmusza również kierowcę do hamowania podczas jednoczesnego skręcania samochodu. Może to spowodować zablokowanie opony w przypadku przekroczenia granicy przyczepności.
• Pogoda w Teksasie może być nieprzewidywalna, szczególnie temperatury. Mogą się wahać od pojedynczych cyfr w chłodne poranki do sięgających 30 stopni w najcieplejsze dni.
• W najbliższy weekend odbędzie się piąte w tym sezonie wydarzenie z wyścigiem sprinterskim F1. Ostatni format sprintu w tym roku odbędzie się podczas Grand Prix São Paulo w Brazylii.

Statystycznie rzecz biorąc, czyli o dotychczasowych wynikach Mercedesa

Statystyki wyścigowe – Mercedes F1 Team podczas Grand Prix USA

Statystyki techniczne – Sezon 2023 do tej pory (począwszy od testów przedsezonowych w Bahrajnie) 

Mercedes-Benz w Formule 1

Przebieg piątkowej sesji treningowej i sesji kwalifikacyjnej

Piątkowy czas na torze Circuit of the Americas zespół Mercedes-AMG PETRONAS F1 Team bez wątpienia może uznać za pozytywny i dobrze wykorzystany. Obaj zawodnicy zakwalifikowali się w pierwszej piątce do startu w niedzielnym wyścigu.

• Lewis Hamilton zakwalifikował się jako trzeci, a George Russell jako piąty do niedzielnego Grand Prix Stanów Zjednoczonych.
• Weekend w formacie sprintu to samotna godzina treningów przed rozpoczęciem kwalifikacji w piątkowy wieczór.
• Oba samochody wykazały zachęcające tempo w pierwszym treningu, a zaktualizowana podłoga, którą zespół przywiózł na tor Circuit of the Americas, spisywała się zgodnie z oczekiwaniami.
• W kwalifikacjach Lewis wyglądał dobrze przez cały czas, kończąc Q1 jako najszybszy kierowca, a Q2 na trzecim miejscu.
• George był mniej zadowolony z balansu w swoim samochodzie, ale pokonywał każdy etap dalej, aż znalazł się w pierwszej dziesiątce i stanął do walki w Q3.
• Obaj kierowcy poprawili swoje ostatnie wysiłki, a Lewis objął prowadzenie w drugim rzędzie, tracąc do pole position zaledwie 0,139 s. George zapewnił sobie P5 ze stratą kolejnych 0,217 s.
• Uwaga skupia się teraz na sobotnim samodzielnym formacie sprintu i pierwszej okazji do zdobycia punktów w ten weekend.

Lewis Hamilton

Muszę bardzo podziękować wszystkim w fabryce. Bardzo naciskali, aby ulepszyć nasz samochód, a my w ten weekend zrobiliśmy krok bliżej w stronę czołówki. Wiem, że wszyscy ciężko na to pracują i doceniam wszystkie wysiłki. Niestety dzisiaj nie byliśmy na czele stawki, ale jutro spróbujemy jeszcze raz.

Uwielbiam być w Stanach Zjednoczonych! To taki piękny kraj, a ten tor jest po prostu niesamowity. Jest to zdecydowanie jeden z moich ulubionych obiektów wyścigowych. Ma legendarny układ, jest wyboisty i dla wszystkich kierowców jest bardzo trudny. Każdy odcinek to niesamowite wyzwanie. Mam nadzieję, że jutro znów będziemy mogli powalczyć o P1. Dam z siebie wszystko, a przy takiej publiczności myślę, że wszystko jest możliwe.

George Russell

To był naprawdę pełen wyzwań dzień. Straciłem tempo i nie byłem w stanie określić, dlaczego tak się stało. Zdecydowanie czuję ulepszenia, które wprowadziliśmy dzięki aktualizacji, ale to był dziwny piątek. Biorę to jednak na swoje barki jako kierowca; Muszę tylko popracować nad odkryciem, dlaczego nie byłem tak szybki, jak myślę, że możemy być.

Jestem całkiem zadowolony z P5, ponieważ w niektórych momentach wyglądało na to, że być może nie uda nam się nawet przejść do Q3. Moje ostatnie okrążenie było rozsądnym wysiłkiem. Popełniłem mały błąd w pierwszym zakręcie, który prawdopodobnie kosztował mnie jeszcze jedną pozycję na starcie. Myślę, że przed jutrem możemy być zachęceni tym wynikiem. Z wyjątkiem Kataru, sobotni poranek Sprint Shootout zazwyczaj wypadał dla nas lepiej. Wezmę wszystkie te pozytywne rzeczy i popracuję nad znalezieniem dziś wieczorem większego tempa.

Andrew Shovlin, dyrektor ds. inżynierii przytorowej

Wyścigi sprinterskie są zawsze trudne ze względu na ograniczony czas na treningi. Szczególnie trudne jest połączenie zestawu aktualizacyjnego i samochodu w jedną całość. Analizując dane, wygląda na to, że ulepszona podłoga dała nam to, na co liczyliśmy, a kierowcy odczuwają korzyści. To zachęcające.

Jeśli chodzi o jazdę na torze, Lewis miał stosunkowo prosty dzień. Czasami myśleliśmy, że mamy szansę na pole position, ale ostatecznie było bardzo blisko. Niestety, w ostatniej próbie nie był już w stanie wycisnąć z bolidu nic więcej, ale mimo to zdobył mocne P3. George miał trudniejszy dzień, jeśli chodzi o pracę na jednym okrążeniu. Starał się o to, ale przejście pierwszych dwóch części kwalifikacji było stresujące. Na szczęście jego okrążenie w Q3 było solidnym wysiłkiem i może wiele zrobić z P5 na starcie wyścigu.

Długie przejazdy obu kierowców wyglądały dobrze dziś rano w pierwszym treningu. Trudno powiedzieć, z jakim zużyciem paliwa wszyscy jeździli w tym formacie, ale jesteśmy optymistami, że możemy się dobrze ścigać. Udało nam się utrzymać temperaturę opon pod kontrolą, a to będzie kluczem do dobrego tempa na długich przejazdach w niedzielę.

Przebieg sobotniej sesji Sprint Shootout i wyścigu sprinterskiego

Bardzo dobry start z drugiej linii i sukcesywna jazda do mety pozwoliły Lewisowi Hamiltonowi stanąć na podium podczas sobotniego wyścigu sprinterskiego, co wpłynęło na odrobienie przez niego kilku punktów straty do Sergio Pereza w klasyfikacji generalnej kierowców.

• Lewis Hamilton zajął drugie miejsce, a George Russell był ósmy w sobotnim sprincie F1 na torze Circuit of the Americas.
• W sesji Sprint Shootout obaj kierowcy mieli trudności ze znalezieniem balansu w samochodzie na średniej mieszance w SQ1 i SQ2; obaj dotarli do SQ3, ale nie rzucali wyzwania liderom.
• Mimo to na miękkich oponach tempo wzrosło i Lewis użył nowego zestawu, aby ukończyć sesję na pozycji P3, zaledwie 0,069 sekundy przed pole position.
• George, mając dostępne wyłącznie używane miękkie opony, wykręcił swój najlepszy czas, który dał mu ósme miejsce. Nałożona na niego kara przesunięcia o trzy miejsca na starcie za blokowanie Leclerca w SQ1 sprawiła, że do wyścigu sprinterskiego ruszał z 11. pozycji.
• Na początku wyścigu składającego się z 19 okrążeń obaj kierowcy poczynili duże postępy. Lewis wyprzedził Leclerca i zajął drugie miejsce, a George zyskał trzy pozycje i awansował na ósme miejsce.
• Następnie George wyprzedził Piastriego i zajął 7. miejsce, ale uznano, że zyskał przy tym nieuczciwą przewagę. Pięć sekund kary za ten manewr ostatecznie przyczyniło się do zajęcia przez niego ósmego miejsca w sprincie.
• W międzyczasie Lewis już na początku wywarł presję na Verstappenie w walce o prowadzenie, ale udało mu się utrzymać tempo do końca, aby dotrzeć do mety na drugim miejscu i zająć pierwsze w tym sezonie podium w wyścigu sprinterskim dla zespołu.

Lewis Hamilton

To był fajny wyścig! Dobrze wystartowałem w pierwszym zakręcie i stoczyłem naprawdę dobrą walkę z Charlesem (Leclerkiem). Jadąc na drugim miejscu, skupiłem się na próbie zbliżenia się do Maxa (Verstappena) na wczesnych etapach wyścigu. Obecne tempo Red Bulla jest jednak niezaprzeczalne, więc nie byłem w stanie podjechać wystarczająco blisko, aby rzucić mu wyzwanie. Nadal mamy długą drogę do pokonania, aby dorównać tempu, jakie pokazywał przez cały sprint. Niemniej jednak bardzo się cieszę, że znów stanąłem na podium.

Pomocne jest rozpoczęcie jutro wyścigu przed Maxem. Ostatecznie myślę, że wkrótce będziemy czuć jego oddech po karku, biorąc pod uwagę tempo, jakie miał dzisiaj. Myślę, że to otworzy dobrą walkę pomiędzy nami, Ferrari i McLarenami. Wygląda na to, że w ten weekend wszyscy mamy podobne tempo, więc mam nadzieję, że jutro stoczymy dobrą bitwę. Zatrzymanie Maxa w tyle byłoby niesamowite, ale jeśli nie, zrobimy wszystko, co w naszej mocy, aby ukończyć wyścig na podium i przywieźć do domu dobre punkty.

George Russell

To był dla mnie trochę kiepski dzień. Obie kary, które dzisiaj otrzymałem, były sprawiedliwe. Nie mogłem oddać pozycji Piastriemu w sprincie, ponieważ Gasly już go wyprzedził. Gdybym przepuścił Piastriego, musiałbym przepuścić także Gasly’ego. Trochę szkoda, bo to było optymistyczne posunięcie z mojej strony. Ostatecznie jednak w sobotę nie ma do zdobycia zbyt dużej liczby punktów.

Jesteśmy w dobrym miejscu, aby jutro powalczyć o podium startując z pozycji P5. To będzie ciekawy wyścig. Opony spisały się dobrze w wyścigu sprinterskim, ale pomogły w tym pochmurne warunki i niewielki spadek temperatury. Jutro czeka nas jazda z jedną lub dwoma wizytami w alei serwisowej i będziemy musieli zachować dynamikę, aby zareagować na sytuację. Powinniśmy stoczyć dobrą walkę z Ferrari i McLarenem Norrisa. Być może mamy lepszą prędkość niż rywale, ale oni zaczynają z przodu, więc zobaczymy, co da się zrobić.

Toto Wolff, szef zespołu & CEO

Możemy być ostrożni, jeśli chodzi o przebieg weekendu i skuteczność naszych aktualizacji. Nie sądziliśmy, że będzie to tor, na którym będziemy w czołówce. Jest wiele szybkich zakrętów, które zwykle nie są naszą mocną stroną, więc zrobiliśmy dobry krok. To okazało się kluczowe i umożliwiło nam zdobycie dzisiaj solidnych punktów.

Po trudniejszym wyścigu sprinterskim obaj kierowcy pokazali mocne tempo w samym sprincie. Lewis wywierał presję na Maxa na początku, ale ostatecznie jego prędkość okazała się zbyt duża. Wiemy, że przed nami jeszcze dużo pracy, aby nadrobić zaległości względem czołówki, ale może nas zachęcić nasze pierwsze sprinterskie podium w sezonie. George zrobił dzisiaj wszystko, co mógł, a zdobycie punktu po rozpoczęciu z P11 jest przydatne dla zespołu. Jego kara była w pełni uzasadniona i powinniśmy byli oddać pozycję. To była moja wina, bo myślałem, że mamy większe tempo, aby wyprzedzić rywali o więcej niż pięć sekund. Jeśli jutro dobrze zastosujemy naszą strategię, powinniśmy ścigać się o solidną pozycję na podium.

Andrew Shovlin, dyrektor ds. inżynierii przytorowej

Możemy wyciągnąć z dzisiejszego wyścigu mnóstwo zachęty – mogliśmy nawet zdobyć kilka punktów więcej, gdyby wszystko poszło po naszej myśli. Lewis miał dobre tempo w sesji Sprint Shootout. W piątek traciliśmy do pole position 0,139 s, ale dzisiaj było to 0,069 s. To dobry znak, świadczący o tym, że aktualizacja skierowała nas we właściwym kierunku. George nie miał nowego zestawu miękkich opon na swój ostatni przejazd, który jest tutaj kosztowny, więc nigdy nie był w stanie sprawiać kłopotów kierowcom z pierwszych rzędów.

W sprincie F1 George wykonał dobrą robotę, zdobywając pozycje. Szkoda tracić miejsce z powodu kary, ale dobrze jest zdobyć punkty. Tymczasem Lewis wykonał świetną robotę. Drugie miejsce było najlepszym, jakie mógł zdobyć dzisiaj nasz samochód, ale zachęcające było obserwowanie, jakie tempo i jaką przewagę miał nad Leclercem. To kolejny znak, że zmierzamy we właściwym kierunku. Mamy teraz dobre dane, które możemy przejrzeć wieczorem w ramach przygotowań do wyścigu. Dłuższy wyścig otwiera pewne możliwości w zakresie strategii, więc miejmy nadzieję, że uda nam się poczynić postępy z obydwoma kierowcami. Max był dzisiaj w stanie utrzymać nas na dystans, ale wyglądało na to, że mieliśmy tempo, aby rzucić wyzwanie wszystkim innym. Dlatego naszym celem na jutro musi być podwójne podium.

Wyścig o Grand Prix USA 2023

Mocne miejsce na podium, zdobyte przez Lewisa po walce o zwycięstwo na torze Circuit of the Americas, wkróce po wyścigu zostało mu z przyczyn technicznych odebrane.

• Lewis Hamilton zajął drugie miejsce, ale później został zdyskwalifikowany z niedzielnego Grand Prix Stanów Zjednoczonych, z kolei George Russell dotrał na metę na siódmej pozycji, ale ostatecznie został sklasyfikowany na piątej pozycji.
• Obaj kierowcy startowali odpowiednio z trzeciego i piątego miejsca, jednak po starcie Lewis spadł na czwarte miejsce, a George na ósme.
• Obaj zawodnicy szybko zaczęli kontratakować i Lewis już na wczesnych etapach wyścigu awansował na drugie miejsce, znajdując się za McLarenem Lando Norrisa.
• Max Verstappen, znajdujący się wówczas na trzecim miejscu, zapoczątkował pierwszą rundę pit stopów. Ponieważ zarówno jazda na jeden, jak i dwa zjazdy do alei serwisowej zdawała się być wykonalna, zarówno Lewis, jak i George pozostali na torze przez kilka okrążeń dłużej i oddali pozycje na torze innym zawodnikom, ale ich opony wkrótce zaczęły za bardzo tracić tempo, co zmusiło ich do zaangażowania się w strategię jazdy na dwa stopy.
• Jadąc na twardej oponie, Lewis ponownie zaczął zbliżać się do Norrisa i Verstappena, po czym na swój ostatni przejazd zdecydował się na oponę pośrednią.
• Wykorzystał przesunięcie zjazdów na zmianę opon w stosunku do McLarena i Red Bulla na twardych mieszankach opon, wyprzedził Norrisa i ruszył za Verstappenem, tracąc niecałe dwie sekundy do zwycięstwa podczas przekraczania flagi w szachownicę.
• George zastosował podobną strategię. Na końcowych etapach dojechał do Ferrari Leclerca, tracąc kilka dziesiątych sekundy, ale musiał zadowolić się 7. miejscem na mecie.
• Kontrole po wyścigu wykazały, że poziom zużycia desek podłogowych w samochodzie Lewisa przekroczył dozwolony limit, w wyniku czego zarówno jego bolid, jak i Ferrari Leclerca, zostały zdyskwalifikowane.
• Teraz, gdy zespół udaje się do Meksyku, przewaga nad Ferrari w klasyfikacji konstruktorów wynosi obecnie 22 punkty.

Lewis Hamilton

Po pierwsze gratulacje dla Maxa i Red Bulla. Wykonali niesamowitą robotę przez cały rok, dominowali i spisali się niemal bez zarzutu. Udało nam się ich jednak doganiać w końcówce sezonu. Miałem nadzieję, że mi się dzisiaj uda go wyprzedzić, ale potrzebowałbym jeszcze kilku okrążeń. Włożono wiele pracy, aby wprowadzić tutaj to ulepszenie, a po ostatnim wyścigu w Katarze było nam trudno. Naprawdę czułem, że zawiodłem zespół, więc musiałem przejść przez tak głęboki proces, aby wrócić tutaj. To jedno z tych doświadczeń – „nieważne jak upadniesz, ważne jak się podniesiesz”. Przyjechałem tutaj w nastroju, aby mocno walczyć, czułem się świetnie i jestem bardzo zadowolony ze swojego występu.

Ogólnie rzecz biorąc, nadal nie działaliśmy dzisiaj optymalnie. Mieliśmy dobre tempo i czułem się świetnie w samochodzie. Ciężko było ścigać się z otaczającymi mnie zawodnikami, ponieważ byli tak szybcy, ale z wielu rzeczy możemy być zadowoleni. Jestem dobrej myśli, skoro idziemy do przodu, bo gdyby się nad tym zastanowić, prawdopodobnie moglibyśmy dzisiaj wygrać. Dyskwalifikacja po wyścigu jest oczywiście rozczarowująca, ale nie umniejsza to postępu, jaki zrobiliśmy w ten weekend.

George Russell

Dzisiejszy start w wyścigu naprawdę mnie dużo kosztował. Straciłem trzy pozycje, a potem, nie wiem dlaczego, kiedy założyłem twardą oponę, znacznie straciłem tempo. Musiałem też zarządzać strategią lift and coast i po prostu spadałem w dół stawki jak kamień. Kiedy założyliśmy średnią oponę, nagle znaleźliśmy się wśród najszybszych samochodów na torze. Podczas ostatniego przejazdu goniłem Maxa (Verstappena), niwelując stratę o ponad 10 sekund. To rozczarowujące, bo na pewno czułem, że istnieje potencjał do walki o podium.

Pozytywem jest to, że samochód uległ poprawie. Jesteśmy w pełni skupieni na roku 2024, ale wiemy też, że nadchodzące weekendy powinny nam bardziej odpowiadać niż ten obecny. Musimy poczekać i zobaczyć, jak sobie tam poradzimy. To był dla mnie trudny weekend, ale jestem podekscytowany i zmotywowany przed czterema ostatnimi wyścigami w tym roku.

Toto Wolff, szef zespołu & CEO

Możemy wyciągnąć wiele pozytywów z dzisiejszych osiągów samochodu. Nienawidzimy być tak blisko zwycięstwa i ponosić porażki. Jest to jednak tor, na którym zaledwie kilka wyścigów temu nie radzilibyśmy sobie dobrze ze względu na szybkie, szerokie zakręty. Wydaje się, że modernizacja bolidu poprawiła jakość samochodu w tych obszarach i działa dobrze. Kierunkowo to bardzo dobry znak.

Wracając do wyników wyścigu i dyskwalifikacji, wybór ustawień podczas weekendu sprinterskiego zawsze stanowi wyzwanie, biorąc pod uwagę zaledwie jedną, godzinną sesję treningową – a tym bardziej na wyboistym torze, takim jak COTA i wprowadzeniu nowego pakietu. Ostatecznie to wszystko nie ma znaczenia; inni zrozumieli sprawy dobrze tam, gdzie my się pomyliliśmy, a w zasadach i normach nie ma miejsca na ustępstwa. Musimy wziąć to na klatę, wyciągnąć wnioski i wrócić silniejsi w następny weekend.

Andrew Shovlin, dyrektor ds. inżynierii przytorowej

Oczywiście jesteśmy bardzo rozczarowani utratą miejsca na podium. Niestety, jest to jedna z pułapek formatu sprintu, w którym przed warunkami parku zamkniętego mamy samotną godzinę jazd po torze. Brak jazdy na wyścigowym poziomie paliwa w pierwszym treningu, w połączeniu z tak wyboistym torem jak ten i częściami toru, na których kierowcy muszą ustawić samochód podczas Grand Prix, przyczyniły się do wyższego niż oczekiwano poziomu zużycia. Wyjedziemy stąd i wyciągniemy z tego wnioski, ale także wyciągniemy pozytywne wnioski z naszego doświadczenia jako całości.

Lewis miał bardzo mocny weekend i ekscytujące było widzieć go, jak najpierw dogonił Lando, a potem Maxa, mając szansę na wygranie wyścigu. Niestety zabrakło nam okrążeń. Z perspektywy czasu łatwo powiedzieć, że powinniśmy pokonać Verstappena w pierwszej rundzie zjazdów do alei serwisowej. Jednak w tamtym czasie strategia jazdy na jedne pit stop nadal wydawała się realna. Gdyby to się udało, postawiłoby nas to na bardzo mocnej pozycji do zwycięstwa. Jak zawsze przeanalizujemy wyścig w zaciszu fabryki, aby sprawdzić, czy inna strategia dałaby nam większe szanse na zwycięstwo. George miał bardziej samotny wyścig, cierpiał podczas środkowego przejazdu na twardej mieszance opon, ponieważ musiał oszczędzać paliwo. To przyczyniło się do tego, że opony nie były w optymalnym stanie. Kiedy podczas ostatniego przejazdu jechał na pośredniej oponie, był znacznie szczęśliwszy. Może czerpać z tego pewną zachętę na pozostałe wyścigi.

Możemy sobie również pozwolić na ostrożny optymizm, że krok, który zrobiliśmy, przełoży się na przyszły wyścig. Obaj kierowcy odczuli poprawę, co jest pozytywne dla naszej trajektorii rozwoju na rok 2024. Chociaż jesteśmy rozczarowani dzisiejszym ostatecznym wynikiem, możemy cieszyć się pokazanym tempem.

Pomimo niefortunnej utraty wysoko punktowanej pozycji i miejsca na podium, zespół Mercedes-AMG PETRONAS F1 Team nadal utrzymuje swoją przewagę nad Ferrari, a tym samym drugą pozycję w klasyfikacji generalnej konstruktorów. Oba zespoły dzielą obecnie zaledwie 22 punkty, a przed nami jeszcze cztery weekendy wyścigowe, w tym dwa już w najbliższych tygodniach. Z USA kierowcy i zespoły udają się bowiem na Grand Prix Meksyku. które w dniach 27-29.10. zostanie rozegrane na torze Autódromo Hermanos Rodríguez.